takie tam moje różności
środa, 29 grudnia 2010
po świętach
Ale długo mnie nie było...... Skończyłam chustę , ponczo takie na ramiona i takie małe bzdety. Minęły Święta . Jutro moja córcia ma 10 urodziny. Sylwester. Postanowienia Noworoczne............ Oj chyba zajrzę w styczniu. Coś mi mi się nic nie składa
czwartek, 9 grudnia 2010
no to w końcu zaczęłam.
Tak zaczęłam pisać. Nie mam obiadu, pranie wyprane leży w pralce a aja piszę (dobrze że podłogę chociaż umyłam).
Fatalna pogoda, straszny wiatr a ja piszę. Normalnie aż sama sobie się dziwię.
Co chwilę mam jakieś pomysły na życie , bo na pewno się zdziwicie ale jestem 41 emerytką . Tak emerytką nie rencistką.
Na początek postaram się wkleić moją pracę.
Chyba jednak muszę coś ugotować
Fatalna pogoda, straszny wiatr a ja piszę. Normalnie aż sama sobie się dziwię.
Co chwilę mam jakieś pomysły na życie , bo na pewno się zdziwicie ale jestem 41 emerytką . Tak emerytką nie rencistką.
Na początek postaram się wkleić moją pracę.
Chyba jednak muszę coś ugotować
Subskrybuj:
Posty (Atom)